Mija rok od otwarcia House of Diamond – pierwszego w Polsce atelier diamentów, w którym sztuka współgra z najszlachetniejszymi kamieniami na świecie. Z tej okazji wszyscy odwiedzający atelier aż do połowy czerwca mogą oglądać niezwykłą wystawę ceramiki „Dudki PRL-u” – czyli pochodzącą z prywatnych zbiorów, jedną z największych w Polsce, kolekcję figurek z lat 50. i 60. ubiegłego wieku.
Od początku działalności House of Diamond, Katarzyna i Piotr Janiszewscy, założyciele marki, część swojego atelier w warszawskiej Fabryce Norblina, oddali we władanie artystom. Prywatnie kolekcjonerzy i miłośnicy sztuki zapragnęli dzielić się swoją pasją z gośćmi House of Diamond, szukając jednocześnie „diamentów” wśród twórców. W atelier przez rok odbywały się wystawy propagujące autorski cykl marki „Raw Art Discovery by Master”, w którym swoje prace pokazywali światowej sławy polko-francuska artystka Angelika Markul, rzeźbiarz młodego pokolenia Sasza Wiktor, czy projektantka Joanna Hawrot, mistrzyni filozofii „from fashion to art”.
Sztuka użytkowa – świadectwo kunsztu artystów i rzemieślników z czasów PRL-u
Z okazji urodzin atelier jego właściciele poszli o krok dalej i otworzyli przed odwiedzającymi drzwi do prywatnego świata zbiorów, pokazując gromadzoną przez lata kolekcję ceramiki i porcelany z lat 50. i 60. ubiegłego wieku. „W Polsce był to czas dynamicznych zmian, odbudowy oraz modernizacji, które znalazły swoje odzwierciedlenie w sztuce użytkowej. Jednym z najbardziej charakterystycznych przykładów ówczesnego wzornictwa są figurki ceramiczne – niewielkie dzieła sztuki, które do dziś zachwycają precyzją wykonania i wyjątkowym stylem. Stały się one niezwykle popularnym elementem dekoracyjnym w domach, będąc jednocześnie świadectwem kunsztu artystów i rzemieślników. Ich forma i tematyka odzwierciedlają ducha epoki – od stylizowanych sylwetek zwierząt po eleganckie postaci kobiece i dynamiczne scenki rodzajowe. Produkowane głównie w fabrykach w Ćmielowie, Chodzieży oraz w Zakładach Porcelitu Stołowego w Tułowicach, przyciągają uwagę precyzją” – opowiada Piotr Janiszewski.
Szczególnie istotna dla rozwoju polskiego designu ceramicznego była fabryka w Ćmielowie. To tam powstawały figurki o niezwykle smukłych, nowoczesnych kształtach, które wyznaczały nowe trendy w sztuce użytkowej. W kolekcji Janiszewskich nie brakuje również małych dzieł sztuki z Chodzieży i Tułowic, a wprawne oko miłośnika designu od razu rozpozna prace autorstwa tzw. „wielkiej czwórki” tamtych czasów: Henryka Jędrasiaka, Lubomira Tomaszewskiego, Hanny Orthwein i Mieczysława Naruszewicza.
„Dziś figurki z lat 50. i 60. są poszukiwanym obiektem kolekcjonerskim. Ich ponadczasowy design sprawia, że doskonale wpisują się we współczesne wnętrza, stanowiąc zarówno dekorację, jak i cenny element dziedzictwa polskiego wzornictwa. Dla nas to nie tylko piękne przedmioty, ale przede wszystkim świadectwo talentu polskich projektantów, którzy w trudnych czasach potrafili stworzyć dzieła o wyjątkowej urodzie i ponadczasowej elegancji” – opowiada Katarzyna Janiszewska.
House of Diamond – z szacunku do historii, z szacunku do kamieni
W House of Diamond estymą darzy się nie tylko sztukę. Jak na Dom Diamentów przystało – te najszlachetniejsze na świecie kamienie są tam w centrum uwagi. Ich historia, pochodzenie, miejsce wydobycia i zakupu, międzynarodowe certyfikaty i ubezpieczenie są najważniejsze. Wszystkie kamienie dostępne w atelier są zgodne ze standardami specyfikacji A3, która jest bazą dla międzynarodowego cennika diamentów Rapaport. Diamenty mają także certyfikaty największych instytutów gemmologicznych – GIA lub IGI – oraz spełniają wymogi procesu Kimberley, który potwierdza ich pochodzenie z obszarów wolnych od konfliktów militarnych.
„To również kamienie najwyższej klasy, o najwyższej czystości IF-VVS2 i w najlepszych barwach mieszczących się w przedziałach D–F. Tylko takie kamienie są określane jako inwestycyjne, a ich cena podlega systematycznemu wzrostowi” – tłumaczy Piotr Janiszewski, prezes House of Diamond i dodaje, że diamenty kupione w atelier są ubezpieczone przed zgubieniem albo kradzieżą. Właścicielom marki zależy, aby klienci mieli poczucie bezpieczeństwa.
Wernisaż wystawy
Wernisaż wystawy „Dudki PRLu” nie był jedyną atrakcją dla gości. Z okazji urodzin atelier mogli doświadczyć sztuki w różnym wymiarze. Aktorka Katarzyna Zawadzka zaprezentowała monodram „Balkon” autorstwa Alka Korta, a pianista Grzegorz Urban wprowadził przybyłych w tajniki improwizacji i kompozycji. Chętni mogli z nim nawet zagrać na jednym instrumencie. Wśród gości nie zabrakło ambasadorki marki – Małgorzaty Foremniak.
Kolekcję 256 figurek można już oglądać w przestrzeniach House of Diamond.
Wystawa czynna codziennie w godzinach pracy atelier od 10:00 do 20:00 od 6 marca do połowy czerwca 2025 roku.
Wstęp do atelier jest bezpłatny.
